fbpx

Ktoś podszywa się w e-mailach pod Twoją firmę? Stracisz zaufanie klientów

Udostępnij

Phishing - fałszywa wiadomość od Biedronki, Lidla i Rossmanna

Oszuści uwielbiają podszywać się pod znane i lubiane marki. W końcu informacja od podmiotu, do którego mamy zaufanie ma znacznie większe szanse na otwarcie i wykonanie czynności, na którą liczy cyberprzestępca.

Swojego czasu skrzynki polskich internautów zalewały wiadomości rzekomo pochodzące od drogerii Rossmann, gdzie pod pozorem otrzymania darmowego kodu na ulubione produkty hakerzy wyłudzali dane klientów. Podobnie wyglądały wiadomości pochodzące z popularnych dyskontów, pod które podszywali się hakerzy. W zamian za kliknięcie linku (który zawierał złośliwą zawartość) można było otrzymać zniżkę na zakupy. Oszuści doskonale wiedzą jakie metody socjotechniczne działają na niczego nieświadomych internautów i chętnie wykorzystują nasze przywiązanie do znanych marek.

Podszywanie się pod znane marki w wiadomościach phishingowych

Ostatnie globalne badanie konsumentów wykazało, że samo otrzymanie fałszywej wiadomości rzekomo pochodzącej od znanej marki wystarczy, aby 45% kupujących straciło do niej zaufanie. Czy po zainfekowaniu swojego komputera poprzez kliknięcie niebezpiecznego hiperłącza, pod którym miał znaleźć się kod na zakupy do ulubionej drogerii klient jeszcze kiedykolwiek zrobi w Rossmannie zakupy? Niestety w świadomości klienta marka będzie współwinna takiemu incydentowi. Liczba wiadomości phishingowych rośnie lawinowo, niestety wzrost oszustw poważnie szkodzi reputacji organizacji na całym świecie. Najbardziej zagrożone branże to oczywiście usługi finansowe (59%) i branża handlowa (36%). 

fałszywe wiadomości lidl

Podszywanie się pod znane marki - to nie tylko wiadomości e-mail!

Niestety problem tego oszustwa szerzy się we wszystkich kanałach komunikacyjnych. Najczęściej oszuści podszywają się pod znane marki w wiadomościach phishingowych w formie e-maila, mediach społecznościowych i w wiadomościach SMS. Z ostatnich badań wynika, że aż 24% konsumentów odnosi wrażenie, że otrzymuje więcej wiadomości od oszustów niż od przyjaciół i rodziny. Biorąc pod uwagę, że średnio w ciągu roku otrzymujemy 1133 fałszywych wiadomości, takie przekonanie jest jak najbardziej trafne. Martwi jednak, że aż 50% konsumentów przyznaje, że nie zgłasza fałszywych wiadomości, tak więc skala oszustw i ofiar jest prawdopodobnie niedoszacowana.

Fałszywe wiadomości najbardziej uderzają w renomę znanych marek

Kogo konsumenci obwiniają za fałszywe wiadomości? Z pewnością nie kanał, za którego pośrednictwem dokonano oszustwa. Użytkownicy nie przestają korzystać z poczty elektronicznej czy Facebooka tylko dlatego, że tam spotkali się z oszukańczym procederem.

Niezależnie od metody oszustwa, cierpi na tym marka, która jest naśladowana. Aż 21% konsumentów, których padło ofiarą oszustwa, przestało korzystać z usług firmy, której nazwę oszust wykorzystał. Co mogą zrobić firmy, aby zminimalizować szkody wyrządzone przez cyberprzestępców? Oczywiście marki nie mają wpływu na to, że oszuści posługują się ich wizerunkiem w celu dokonania wyłudzenia. Muszą jednak zrobić wszystko, aby w kanałach, których używają do komunikacji z klientem o takich zjawiskach informować.

Zamieszczenie ostrzeżenia w mediach społecznościowych czy poprzez wiadomość e-mail pomoże odbudować zaufanie do marki. Każda poszkodowana firma powinna zgłosić tego typu incydenty właściwym organom ścigania, brak reakcji tylko zachęca cyberprzestępców do kontynuowania swoich przestępczych działań. Jesteś ciekaw jak wyglądają wiadomości phishingowe, w których oszuści podszywają się pod znane marki? Śledź naszego bloga, już niebawem przeanalizujemy najciekawsze przypadki, które miały miejsce w ostatnich dniach.